Blisko a inaczej
Rugia to miejsce jedyne w swoim rodzaju. Niby położona po tej samej stronie Bałtyku co polskie wybrzeże, a diametralnie odmienna. Dla fotografów to dobra informacja: niezwykle postrzępiona i urozmaicona linia brzegowa stwarza możliwość różnorodnych kadrów. Oprócz słynnych klifów są tu kamieniste i trawiaste plaże (i oczywiście piaszczyste), piękne lasy, pola rzepaków, falochrony i latarnie morskie w malowniczych miejscach. Jest też park ze zgrupowaniem drzew wyglądających jak z innej planety…
Wybrzeże z góry i z dołu
Kap Arkona wyznacza północny kraniec wyspy. Jest to piękny przylądek, zakończony latarnią morską i wiosną porośnięty rzepakami. Kończy się przepaścistym klifem, na szczęście są schody, po których można zejść na plażę. A tu otwierają się niezliczone możliwości fotografowania, szczególnie w porze najlepszego światła.
Klify inne niż wszystkie
Białe klify Parku Narodowego Jasmund są wizytówką Rugii. Wspaniale prezentują się o wschodzie słońca, co z pewnością wykorzystamy. W dzień też jest co tu robić. Wzdłuż górnej krawędzi poprowadzono ścieżkę spacerową z rewelacyjnymi punktami widokowymi. Równie silnych wrażeń fotograficznych dostarczy nam spacer po samej „plaży”, czyli wąskim pasku wybrzeża, usianym głazami i uschniętymi drzewami, które dawno temu spadły z klifu, a teraz stanowią doskonały pierwszy plan na zdjęciu.