O wyprawie
- Trekkingi w Górach Zachodniorumuńskich (Góry Apuseni)
- Cucurbata Mare – najwyższy szczyt masywu Bihor
- Cetaţile Ponorului - potężne zapadlisko o pionowych ścianach i jaskinią na dnie
- Wędrówka przez krasowy płaskowyż Padisz z zachowanym tradycyjnym pasterstwem
- Źródła Samoszu z udostępnioną, ale nieoświetloną jaskinią
- Połoninny krajobraz gór Muntele Mare
- Turda – najpiękniejszy wąwóz w Rumunii
- Malownicza wioska Rimetea i wznosząca się nad nią potężna Szeklerska Skała
- Rewelacyjne widoki na skaliste szczyty przekraczające 2500 m. n.p.m. i rozległe równiny Siedmiogrodu
- Polodowcowe jeziora, doliny i fantazyjne formacje skalne
- Zdobycie najwyższych szczytów gór Ciucas i Bucegi: Vf. Ciucas (1954 m n.p.m.) i Vf. Omul (2505 m n.p.m.)
- Panoramy na malownicze wzniesienia Fogaraszy: Moldoveanu (2544 m n.p.m.) i Negoiu (2535 m n.p.m.)
- Historia i kultura sięgająca głębokiego średniowiecza
- Całodzienne wędrówki "na lekko" w Karpatach rumuńskich
- Wyjazd z cyklu "Łukiem Karpat"
Ileż to razy przyłapaliśmy się na tym, że myślimy Karpaty, a mówimy – Rumunia! Nic w tym dziwnego, nie ma bowiem bardziej karpackiej krainy, nie tylko ze względu na zajmowaną przez nią powierzchnię (ponad połowa całych Karpat leży w Rumunii), ale także dlatego, że Karpaty są prawdziwym kręgosłupem całego kraju, główną linią, która dzieli go na poszczególne regiony. I to właśnie tutaj, w Rumunii, najłatwiej przekonać się, jak niesamowicie różnorodne krajobrazy, jak znakomicie zachowaną przyrodę, i w końcu - jak niezwykłe dziedzictwo kulturowe prezentuje łuk Karpat, oparty na swoich końcach o potężny Dunaj.
Jednym z najbardziej niezwykłych miejsc w Rumunii są góry Apuseni, zajmujące wewnętrzną część łuku karpackiego. Są to góry dzikie i niezwykle malownicze, bardzo zróżnicowane pod względem krajobrazu i przyrody. Tutaj jeszcze zachowała się naturalna gospodarka pasterska, a doliny pełne są ciekawych zabytków będących dziedzictwem zamieszkującej go do dziś mieszanej ludności rumuńskiej i węgierskiej. Jednym z najpiękniejszych i najbardziej oryginalnych zakątków jest krasowy płaskowyż Padisz. Tutejsze jaskinie i zapadliska krasowe, na czele z ogromną Cetaţile Ponorului (Twierdza Ponoru) to miejsce zupełnie niezwykłe, zwłaszcza, że otaczają je szczyty liczące po 1700 m n.p.m. Nieco dalej na południe wznoszą się wysokie szczyty gór Bihor, sięgające 1849 m n.p.m., na wschodzie wznoszą się góry Trascau, pocięte wapiennymi wąwozami, z których najwspanialszy jest słynny wąwóz Turda. Z kolei potężny masyw Muntele Mare – również przekraczający 1800 metrów wysokości, przywodzi na myśl ukraińskie połoniny. Już sam ten fakt dobitnie świadczy, że mamy do czynienia z górami zupełnie niezwykłym.
Wbrew staremu porzekadłu to człowiek musi przyjść do góry, nigdy na odwrót... Karpaty zawsze były nam bliskie. Znamy je z perspektywy Beskidów, Tatr czy Bieszczadów, po których chodzimy, zwiedzamy ich doliny czy spędzamy gitarowe noce przy ogniskach. A Rumunia ma aż 55% wszystkich Karpat!
W rumuńskich Karpatach czujemy się swojsko i znajomo - jak w domu. Tą bliskość można odebrać nie tylko emocjonalnie, ale również geograficznie, kulturowo czy historycznie. W porównaniu jednak z naszymi, rodzinnymi górami, Karpaty na obrzeżach Transylwanii to skala makro: potężne łańcuchy górskie z niejednokrotnie wyraźną rzeźbą lodowcową, ogromne połacie widokowych hal górskich, łatwa do zauważenia dzika zwierzyna górska i liczne stada owiec w asyście pasterzy wolno przemieszczające się pomiędzy polanami w najwyższych partiach gór. Szczególnie tego ostatniego, kulturowego wątku, zaczyna nam już brakować w polskich górach.
Góry w południowo-wschodnim zakątku Transylwanii są nie tylko piękne, one mają sens. Są przykładem tego, jak człowiek adaptuje się do warunków terenowych, jak wykorzystuje dzieła przyrody i kształtuje swoje życie w oparciu o nie. Utarty slogan nazywa Siedmiogród "Twierdzą Rumuńskich Karpat" odnosząc się między innymi do ukształtowania terenu, gdzie kraina otoczona zewsząd wysokimi górami porównywana jest do warownego zamku obwiedzionego nieprzystępnymi murami. Taką funkcję przez stulecia pełniły Karpaty. Nieprzebyta zapora zapewniająca ochronę i skupiająca obronę tylko na wybranych przesmykach czy przełomach rzecznych, bariera oddzielająca niegdyś różne państwa i przestrzenie kulturowe, granica regulująca ilość i formę ludzkich osad oraz przepływ ruchu handlowego - źródła potęgi wielu Transylwańskich miast. Symbioza dzieł przyrody i ludzkiego losu nadaje tym górom niepowtarzalnego charakteru.
Piatra Mare i Góry Ciucas
Grupy górskie znajdujące się na samym końcu Karpat Wschodniej prezentują się jako zwarte, zalesione masywy z widokowymi partiami grzbietowymi i szczytowymi, z rozległymi halami i pięknymi formacjami skalnym. Naszym celem w Piatra Mare będzie wąski wąwóz z "Sapte Scari" - "Wodospadem Siedmiu Schodów", przypominający do złudzenia szlaki umocnione drabinkami i mostkami w Słowackim Raju lub w słowackiej Małej Fatrze. W górach Ciucas zamierzamy przewędrować większą część grzbietu wraz z zdobyciem najwyższego szczytu całego pasma (1954 m n.p.m.) i w schronisku uczcić ten fakt butelką zimnego piwa z zieloną etykietą przedstawiającą jelenia... browar "Ciucas" z Braszowa.
Góry Bucegi
Pierwsze spotkanie z Karpatami Południowymi! Niby to uczęszczane góry ze względu na 2 kolejki wagonikowe, ale kto nie skorzysta z tych udogodnień, żeby więcej czasu spędzić na widokowym grzbiecie powyżej 2000 m. n.p.m.? A sfinksy to ponoć tylko w Egipcie... Takie stereotypy obalamy w mgnieniu oka! Bucegi to rozbudowany masyw z rozległym i wyrównanym grzbietem, ograniczonym od wchodu wysokimi, skalnymi ścianami. W pogoni na najwyższy szczyt naszego wyjazdu (Omul 2505 m n.p.m.) będziemy podziwiać finezyjne formacje skalne - efekty artystycznej pracy przyrody na przestrzeni dziejów.
Góry Fogaraskie
To coś dla zdobywców! Równoleżnikowy, długi na kilkaset kilometrów grzbiet Karpat Południowych tutaj ma swój najwyższy fragment. Potężny i wysoki łańcuch górski przez setki lat był niczym mur obronny, za którym chroniła się ludność Transylwanii przed najeźdźcami z południa. Skalisty grzbiet opatrzony licznymi halami, spadzistymi graniami i jeziorami polodowcowymi jest kwintesencją karpackości i jednym z najbardziej przyciągających zakątków gór w Rumunii. Z drugiej strony Fogarasze to góry z dobrą infrastrukturą, oznaczonymi szlakami i możliwością rozpoczęcia wędrówki ze znacznej wysokości, przez co dostępne dla każdego.
Miasta Siedmiogrodu - Braszów i Sibiu
Transylwania przez wieki rozwijała się jako bogata prowincja, a o jej sile stanowiły potężne, kupieckie miasta. Braszów dla wielu potomków siedmiogrodzkich Sasów funkcjonuje jako mit "Miasta na Wschodzie", ostatniego bastionu średniowiecznej, chrześcijańskiej Europy przed wkroczeniem na tereny ogarnięte wpływami Imperium Osmańskiego. Sibiu rozkwitało jako nie tylko jako miasto średniowiecznych kupców, ale stolica prowincji za czasów Habsburgów, co do dzisiaj w jego architekturze jest widoczne. Oba miasta to ośrodki edukacji, kultury i sztuki, których wkład w ogólny rozwój Siedmiogrodu do dziś pozostaje nie do oszacowania.