Do dziś życie Indonezyjczyków przepełnione jest magią. Największy archipelag świata zamieszkuje ponad 300 grup etnicznych posługujących się 700 różnymi dialektami. Odwiedzimy tajemniczy lud Toradża zamieszkujący niegdyś zupełnie niedostępne obszary wyspy Celebes. Po wędrówce odpoczniemy na rajskich plażach, z których słynie Bali. Na Borneo odbędziemy 3-dniowy rejs rzeką w głąb interioru i odwiedzimy najlepsze na świecie miejsce do obserwacji orangutanów w ich naturalnym środowisku.
Celebes
Na wyspie Celebes dotrzemy do ludu Toradża - grupy etnicznej zamieszkującego górzyste, niegdyś zupełnie niedostępne obszary wyspy. Charakterystycznym elementem krajobrazu są domy Tongkonan o niebywałej architekturze. Kolorowo malowane, ozdabiane głowami i rogami bawołów wodnych. Ich dachy z dwóch stron uniesione są ku górze, co symbolizuje poroże lub przewrócone dnem ku górze łodzie, którymi plemię Toradżów przybyło w te strony. Toradżowie słyną również z kilkudniowych ceremonii pogrzebowych, których nieodłącznym elementem jest rytualna rzeź bawołów. Podczas trzydniowego trekkingu będziemy wędrować po zielonych wzgórzach wśród niewielkich wiosek i malowniczych pól ryżowych poznając tajemniczą kulturę Tana Toradża.
Bali
Panorama stromych, tarasowych pól ryżowych, ze strzelistymi wulkanami, soczystą zielenią tropikalnych lasów oraz z krętymi, piaszczystymi plażami ciągnącymi się wzdłuż wybrzeży - tak kiedyś mógł wyglądać raj. Bali rzuca na przybyszów urok. Zakochani podróżnicy obsypują ją poetyckimi komplementami: oblubienica bogów, wyspa wieczystego uśmiechu, klejnot tropików, kraina bogów i demonów. Ludzie dzielą się na tych, którzy byli na Bali i na tych, którzy marzą żeby tam pojechać. Odpoczniemy na rajskich plażach, z których słynie Bali.
Borneo
Borneo wraz z Sumatrą są jedynymi miejscami na ziemi, gdzie orangutany żyją w swoim naturalnym środowisku. Nazwa orangutan pochodzi z języka malajskiego i oznacza "leśny człowiek" (orang - człowiek, hutan - las). Przyszłość orangutanów jest zagrożona. Obecnie na swobodzie żyje ok. 15-24 tys. osobników. Z powodu wolnego tempa rozrodu (samice rodzą małe zaledwie raz na osiem lat) nie mogą łatwo odbudować swojej populacji. Według niektórych szacunków zniszczeniu uległo już 80% ich pierwotnych siedlisk. W Indonezji legalny i nielegalny wyrąb pochłania około 2 mln ha lasów deszczowych rocznie. Jeżeli proces ten nie ulegnie zahamowaniu, w ciągu kilkunastu lat orangutany mogą wyginąć. W dziewiczym interiorze wyspy odwiedzimy centrum rehabilitacji orangutanów, gdzie odzyskanym z niewoli lub porzuconym przez matki osobnikom pomaga się wrócić do życia na wolności. Trzeba od nowa uczyć je zdobywania pożywienia, a czasem nawet chodzenia po drzewach. Na specjalnej platformie raz dziennie odbywa się karmienie. Menu jest dość ubogie - banany i mleko. Aby je urozmaicić orangutany muszą same się o to postarać. I taki jest właśnie cel - nauczyć zwierzęta samodzielności. Po jakimś czasie "zrehabilitowane" osobniki powracają na łono natury.