Zorganizowana wycieczna na Lofoty
Plażowanie po norwesku
Tutejsze plaże wyglądają trochę inaczej niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Większość z nich pokrywają głazy, o krawędziach zaokrąglonych przez szturmująca od stuleci wodę. Są wyjątkowo fotogeniczne, tym bardziej, że w tle zazwyczaj widać ściany skalne po drugiej stronie fiordu. Spacery wzdłuż wybrzeży Lofotów to prawdziwa przyjemność, a obserwowanie fal oceanu rozbijających się o skały może uzależnić.
W krainie sztokfisza i rorbuer
Archetyp skandynawskiego krajobrazu to czerwone domki stojące na palach, częściowo w wodzie, oraz wznoszące się za nimi majestatyczne góry. W rzeczywistości takie pejzaże można zobaczyć tylko w nielicznych miejscach, a jednym z najpiękniejszych są Lofoty: zachwycający archipelag, który głęboko wcina się w Morze Norweskie. Te budynki to tzw. rorbuer (w liczbie pojedynczej rorbu). Dawniej służyły rybakom, a obecnie większość została przekształcona w domki wakacyjne. Drugim charakterystycznym elementem lokalnego krajobrazu są drewniane żerdzie, służące do suszenia dorszy, które poławia się zimą. Wysuszony na wiór dorsz to tzw. sztokfisz, czyli lokalny przysmak.