Tego dnia wybierzemy się wgłąb południowej Toskanii. Kryją się tu te mniej znane z toskańskich perełek. Poranną kawę wypijemy w Sorano, niewielkim miasteczku, zbudowanym z skały i na skałach, bogatym w fortyfikacje i tajemnicze zaułki.
Dalej nasza trasa poprowadzi do Pitigliano, fantastycznie położonego na tufowym wzgórzu. W wąskich zaułkach Pitigliano spotkamy zapewne więcej kotów niż ludzi. Z samego miasteczka będziemy mogli zejść do jego podnóży, gdzie kryją się Vie Cave - drogi wykute w skale jeszcze za czasów Etrusków.
A na koniec dania zatrzymamy się w Saturnii, słynącej z gorących źródeł na świeżym powietrzu. Kąpali się tu już Etruskowie, a po nich Rzymianie. Spróbujemy i my.