O wyprawie
- Wszystkie wędrówki zaplanowane są w pobliżu morza i wzdłuż wybrzeża, często po prawie nieuczęszczanych, dziewiczych drogach i ścieżkach
- Marettimo i Levanzo: dwie, niemal niezamieszkane, najbardziej oddalone i dziewicze wyspy
- Widok na morze z każdej strony: zielone rezerwaty zachodniej Sycylii - Zingaro i Monte Cofano
- Tętniące życiem miasteczka wybrzeża - Trapani i Castellammare del Golfo
- Fascynujące zetknięcie kultury europejskiej i północnoafrykańskiej
Zorganizowana wycieczka górska na Sycylię
Prawdziwy raj na skraju Europy: maleńkie Egady i rezerwaty przyrody przy zachodnim krańcu Sycylii.
Krystalicznie czyste, turkusowe morze, zwiedzanie najbardziej oddalonych od Sycylii, nieznanych rajskich wysepek i ostatnich dziewiczych zakątków sycylijskiego wybrzeża.
Ten niewielki i wciąż jeszcze mało znany obszar, wprost stworzony do łatwych wędrówek po górskich szlakach, blisko samego morza, kryje się na zachodzie Sycylii, na „włoskim krańcu świata“. Egady to niewielki, do dziś mało uczęszczany archipelag, nieopodal najbardziej wysuniętego na zachód punktu wyspy. Dla amatorów przyrody wyspy te, to prawdziwy raj - przepełniony spokojem i naturalnie piękny - podobnie jak górzyste odcinki zachodniosycylijskiego wybrzeża.
Egady – archipelag w całości objęty ochroną.
Marettimo, Levanzo i Favignana to trzy wysepki między Włochami, a Tunezją. Znajdują się w pobliżu położonych najbardziej na zachód sycylijskich miast portowych: Trapani i Marsala. Zaludnienie wysp jest bardzo niewielkie i wydaje się, że czas stanął tu w miejscu. Te trzy piękności otacza największy, bo obejmujący 54 tysiące hektarów rezerwat przyrody Morza Śródziemnego. Wyjątkowa jest tu także fauna i flora, a cały archipelag znajduje się pod ochroną. My odwiedzimy Marettimo i Levanzo, dwie mniejsze, bardziej odosobnione i dziewicze wyspy. Na obu, oprócz wszechobecnej dzikiej przyrody, znajduje się tylko jedna spokojna wioska złożona wyłącznie z małych domków niczym białe, ustawione obok siebie kostki, przywołujące na myśl bardziej północnoafrykańskie niż włoskie miejscowości. Marettimo to najbardziej odległa wyspa, która zachwyca surowym, górskim krajobrazem i stromymi klifami. Mieszka tu jakieś 700 osób, z których większość żyje z rybołówstwa. Nie ma tu praktycznie żadnych aut ani ulic, podobnie hoteli, zamiast nich czeka tu na nas kilka prywatnych pensjonatów i nieliczne, ale świetne trattorie, gdzie na pewno dostaniemy świeżo złowioną rybę. Wyspa Levanzo ma natomiast zaledwie 6 kilometrów kwadratowych i zamieszkuje ją około 100 osób. Warto tu zajrzeć, aby zaznać spokoju i nacieszyć się życiem cichej wioski lub choć na chwilę zatrzymać się w uroczych zatoczkach. To właśnie tutaj z przywodnikiem zwiedzimy grote z naskalnymi rysunkami sięgającymi czasów paleolitu, jest to ewenement na skalę światową. Poza Włochami, Egady nadal pozostają mało znane, do dziś wyspy te odwiedza niewielu turystów, w tym większość zostaje tu nie dłużej niż jeden dzień. My jednak zostaniemy aż dwa dni, aby naprawdę nacieszyć się magią tego zapomnianego raju.
Zachodnia Sycylia – tam, gdzie góry spotykają morze
W pobliżu historycznego, portowego miasta Trapani, na wysokim wzgórzu, pośrodku pagórkowatego krajobrazu zachodniej Sycylii kryje się imponujące średniowieczne miasteczko Erice. To stąd można podziwiać zalane słońcem, faliste wzgórza oraz wyższe góry zachodniej Sycylii. To także tu daje się zauważyć swoiste zetknięcie kultury europejskiej i północnoafrykańskiej. Na każdym kroku czujemy powiew Afryki Północnej. W tutejszym menu obok spaghetti i cappuccino znajdziemy kuskus i orientalną sałatkę z pomarańczy. Widać to także w lokalnej społeczności, reprezentującej mieszankę różnych kręgów kulturowych, w samym środku regionu Morza Śródziemnego. Tutejsza ludność sama często podkreśla, że do Rzymu jest stąd trzykrotnie dalej, niż do Afryki i to nie tylko w sensie geograficznym.
Tutejszy teren jest bardzo zróżnicowany – miejscami zupełnie płaski, gdzie indziej pagórkowaty, a nawet górzysty. Strome skaliste zbocza gór przecinają zwłaszcza wybrzeża północno-zachodniej Sycylii, tak jak w Parku Krajobrazowym „Zingaro” oraz drugim – obejmującym wysuniętą w morze górę „Monte Cofano”. Zwiedzimy je oba. Nie tylko dziewicza przyroda, ale także tętniące życiem Palermo i nieco mistyczne Trapani stanowić będą ważne punkty na mapie naszej podróży. Już starożytni Grecy wykorzystywali Trapani jako port dla Erice. Na koniec naszej wycieczki górskiej na Sycylię odwiedzimy jeszcze opuszczony niegdyś, zabytkowy majątek ziemski oraz ekologiczną winiarnię, gdzie skosztujemy nie tylko wina marsala. W porze obiadowej wspólnie z gospodarzami skosztujemy sycylijskich specjałów regionu okraszonych historią, tutejszej uprawy winorośli oraz lokalną gościnnością.