O wyprawie
- Pekin: nowoczesna metropolia z największym placem świata oraz tradycyjną zabudową świecką i sakralną
- Okolice Datong. Wiszący Klasztor oraz buddyjskie Jaskinie Yungang
- Zabytkowe Pingyao z tradycyjną chińską zabudową, brukowanymi uliczkami i lampionami
- Armia Terakotowa oraz Wieża Bębna i Dzwonu w Xian
- Fort i pozostałości Muru Chińskiego w okolicy Jiayuguan
- Groty Mogao oraz wielkie piaszczyste wydmy w rejonie Dunhuang
- Kotlina Turfańska, druga najgłębsza depresja świata, ruiny dawnych miasta, płonące góry
- Kaszgar: wąskie uliczki starego miasta, dawny węzeł szlaków na Jedwabnym Szlaku
- Widoki na Pamir i lodowce, nocleg w jurcie kirgiskiej, ruska bania
- Kotlina Fergańska i zabytki Andiżan oraz Kokand
- Plac Hazrat Imam w Taszkiencie z licznymi medresami i meczetami
- Stare miasto w Bucharze; wspaniałe zabytki ukazujące dawną świetność miasta
- Szahrisabz i miejsce narodzin słynnego przywódcy Timura
- Registan oraz inne medresy i meczety Samarkandy, jednego z symboli Jedwabnego Szlaku
Jedwabny Szlak… Zapewne każdy zetknął się nie raz z tą nazwą w szkole, filmach dokumentalnych, książkach podróżniczych, relacjach z wypraw. Jest to jeden ze szlaków handlowych, z którym łączy się wiele legend, opowieści i niesamowitych historii. Bo jak żaden inny łączył on na długości ponad 10 tys km tysiące kupców i handlarzy od Chin przez Azję Środkową i Bliski Wschód po Europę czasów starożytnych i średniowiecznych. Nazwa Jedwabnego Szlaku jednoznacznie kojarzy się z szeroko rozumianym orientem i egzotyką. Z bogactwem, rozwojem i złotymi latami świetności wielu miast na jego trasie, które w tamtych czasach tętniły życiem i były jednymi z najważniejszych w całym regionie lub kraju. To z kolei tysiące kupców transportujących wiele cennych towarów z Chin i Azji Centralnej do Europy lub w drugą stronę. Jedwabny Szlak był wykorzystywany od III w p.n.e. do XVII w n.e. gdy odkryto drogę morską do Chin. Do dziś jednak jego nazwa jest magnesem przyciągającym wielu podróżników, eksploratorów i turystów z całego świata chcących poznać dzieje krajów, miast i miejsc położonych na tym jednym z najbardziej znanych szlaków handlowych. Zapraszamy na wyprawę podczas której będziemy się mogli nieco cofnąć w czasie. Będzie możliwość zobaczenia wielu miejsc, które teraz są nieco zapomniane lub straciły na znaczeniu, a które kiedyś odgrywały duże znaczenie w rozwoju danych regionów. Będziemy mogli poczuć niepowtarzalną atmosferę wielu egzotycznych miast, targowisk, kompleksów religijnych, mauzoleów. To co kiedyś było dostępne tylko dla odważnych handlarzy przemierzających bezludne tereny swoimi karawanami, dziś jest dostępne dla każdego, kto chciałby poznać historię Chin i Azji Środkowej. Na początku tej orientalnej przygody zobaczymy wielkie chińskie miasta, których rozwój napędzany jest silną krajową gospodarką. Nowoczesność miesza się tam z tradycją. W Pekinie zobaczymy słynny Plac Tienanmen, największy na świecie, a także świątynię Nieba, Lamy i Konfucjusza. Zajrzymy też do tradycyjnych Hutongów. Potem przemieszczać się będziemy na zachód. Odwiedzimy okolice Datong z Wiszącym Klasztorem oraz Pingyao z tradycyjną chińską zabudową i układem urbanistycznym. W Xian ujrzymy słynnych żołnierzy Armii Terakotowej, a po krótkim postoju w Zhangye przeniesiemy się na zachodnie rubieże Państwa Środka w rejon Jiayuguan. Tam zobaczymy pozostałości Wielkiego Muru Chińskiego i krajobrazy półpustynne, które mało kojarzą się z Chinami. W dalszej kolejności zobaczymy wysokie piaszczyste wydmy w Dunhuang oraz Groty Mogao z pięknymi malowidłami. W okolicy Turpan zwiedzimy ruiny miast oraz Jaskinie Bezeklik. Pospacerujemy wąskimi uliczkami starego miasta w Kaszgarze, które kiedyś było jednym z najważniejszych na Jedwabnym Szlaku. Po przekroczeniu granicy kirgiskiej, odpoczniemy chwilę w dolinie wśród szczytów Pamiru, by następnie pojechać do Osz. Stamtąd wjedziemy do Doliny Fergańskiej w Uzbekistanie. Po zwiedzeniu Andiżan i Kokand dotrzemy do stolicy kraju, Taszkientu. Tu zobaczymy jeden z największych bazarów w kraju oraz kilka ciekawych, zabytkowych meczetów i medres. W Szahrisabz odwiedzimy miejsce narodzin Timura, wielkiego przywódcy w Azji Centralnej. Na deser spędzimy kilka dni w Bucharze i Samarkandzie: miastach będących prawdziwymi perłami Jedwabnego Szlaku. Atmosfera tych miast, zabytki i ich zdobienia, wielkie place i wyczuwalna dawna świetność, przypominają opowieści rodem z Księgi tysiąca i jednej nocy. Wielkie meczety z turkusowymi kopułami; medresy z fantastycznie zdobionymi fasadami, które kiedyś były słynnymi na całą Azję uniwersytetami; mauzolea dawnych bohaterów oraz przywódców świeckich i religijnych; wciąż gwarne place miejskie, bazary i targowiska. To wszystko w ciągu trzech tygodni wyprawy, na którą już teraz zapraszamy. Mamy nadzieję, że dla wielu okaże się niezapomnianą przygodą i będzie nowym, ciekawym doświadczeniem podróżniczym.
Chiny: nowoczesność, tradycja i nieznane
W czasie tej wyprawy poznamy Chiny nowoczesne z wysokimi, oszklonymi budynkami i pędem towarzyszącym wielkim miastom. Zobaczymy także Chiny tradycyjne z ciekawą zabudową świątynno-pałacową, brukowanymi uliczkami zabytkowych miast i słynnymi czerwonymi lampionami rozbłyskującymi po zachodzie słońca. Odwiedzimy także miejsca mniej znane, lecz równie ciekawe jak te z pierwszych stron przewodników. Mowa tu szczególnie o miejscach leżących na zachód od Xian, a zwłaszcza o terenach prowincji Xinjiang, gdzie dominuje islam, a minarety i półpustynny, pastelowy krajobraz nie kojarzą się ani trochę z tradycyjnym obrazem Chin. Naszą podróż zaczniemy od stolicy Państwa Środka, gdzie swoją podróż do Europy rozpoczynało wielu kupców. Tu jednak próżno szukać śladów po Jedwabnym Szlaku. Dziś to jedna z największych na świecie metropolii. Odwiedzimy tu jednak kilka ciekawych miejsc. Tienanmen, największy plac świata z tradycyjną chińską architekturą. Zajrzymy także do świątyni Nieba, Konfucjusza i lamajskiej. W okolicy Datong zobaczymy Wiszący Klasztor oraz groty z pięknymi malowidłami. Pospacerujemy brukowanymi uliczkami Pingyao wśród tradycyjnej zabudowy. W Xian odwiedzimy słynną Armię Terakotową oraz kilka ciekawych zabytków w centrum miasta. Podczas krótkiego postoju w Zhangye zajrzymy do świątyni Wielkiego Buddy, a w Jiayuguan ujrzymy jeden z ostatnich bastionów położonych w systemie obronnym Wielkiego Muru Chińskiego. Podczas pobytu w Dunhuang pochodzimy po piaszczystych wydmach i zajrzymy do Jaskiń Mogao z fantastycznymi malowidłami. Resztę czasu w Chinach spędzimy w Xinjiang, autonomicznej prowincji zamieszkanej przez mniejszość etniczną Ujgurów. Spędzimy cały dzień na eksplorowaniu Kotliny Turfańskiej. Jest to najniżej położone miejsce w Chinach i druga największa depresja świata (-154 m p.p.m.). Na koniec pobytu w tym najludniejszym kraju świata zatrzymamy się w Kaszgarze. Odwiedzimy lokalny bazar, będący centrum handlowym w czasach Jedwabnego Szlaku, a także lokalny meczet oraz wąskie, kręte uliczki starego miasta.
Kirgiski Pamir, drugi oddech i skok w inny świat
Po wjeździe z Chin do Kirgistanu, mamy wrażenie jakbyśmy przeszli przez niewidzialną kurtynę i nagle znaleźli się w innym świecie. Jest ciszej i spokojniej. Zabudowa jakby podobna do tej, którą znamy z własnego podwórka, ale sprzed co najmniej ćwierć wieku. Ludzie mówiący w nieco bardziej zrozumiałym (dla niektórych języku), nierzadko szczerzący przy tym złote zęby. Gościnni w sposób jaki znamy z krajów słowiańskich. Na ulicach samochody, jakie jeździły po naszych drogach jeszcze w latach 80 i 90. Jest w pewien sposób swojsko, ale też i biednie, gdyż w Sary Tasz, pierwszej miejscowości w Kirgistanie dominują niskie domy i chałupy, z których większość bardziej pasowałaby do radzieckiego skansenu niż do zamieszkania. Natomiast widoki i krajobrazy… pierwsza klasa. Majestatyczne, wysokie, ośnieżone pasma górskie Pamiru, jedne z najwyższych gór świata. Koryta dzikich, nieujarzmionych rzek, okresowe jeziora oraz te stale wypełnione wodą, w której odbijają się piki Pamiru. Z Sary Tasz wyglądają jakby były na wyciągnięcie ręki. Wyglądamy przy nich jak małe mrówki. Będziemy mogli nasycić się tą scenerią i poczuć lokalny klimat. Już pierwszego wieczoru. Dla chętnych ruska bania, czyli tradycyjna sauna parowa. Doświadczenie godne polecenia. Na drugi dzień zbliżymy się do łańcucha Pamiru na bezpieczną odległość. Pojedziemy w stronę Piku Lenina w okolice jeziora Tulpar, w którym – niczym w zwierciadle – przeglądają się okoliczne grzbiety górskie. Cały dzień na łonie natury w przepięknej scenerii. Spróbujemy podejść do bazy pod Pikiem Lenina lub pod czoło jednego z lodowców. Noc spędzimy w tradycyjnej kirgiskiej jurcie.
Uzbekistan – perły Jedwabnego Szlaku
Pierwszą styczność z Uzbekistanem będziemy mieli jadąc Kotliną Fergańską. Kraj ten z początku nie robi wielkiego wrażenia. Podobnie jak jego stolica będąca wielkim postsowieckim molochem. Ale to tylko pierwsze wrażenie, nieco mylne. Najlepsze zawsze zostawiamy na deser. A to co, statek kosmiczny? Nie, to jeden z największych krytych bazarów w kraju o nazwie Chorsu. Z daleka wygląda intrygująco. Już chodząc po starej części Taszkientu możemy odnaleźć tu kilka bardzo ciekawych obiektów. Meczet Piątkowy czy medresa Kukeldasz, a przede wszystkim plac Hazrat Imam mogą zrobić wrażenie na najbardziej wybrednym odbiorcy. Kompleks meczetów i medres z pięknymi zdobieniami i niebieskimi kopułami to centrum kulturalno-religijne Taszkientu. Po dotarciu do Buchary zwiedzimy najciekawsze miejsca na starym mieście. Spacerując po okolicy można odnieść wrażenie, że nie wiadomo gdzie najpierw patrzeć albo gdzie najpierw wejść. W który zaułek, bramę. Monumentalne medresy (szkoły koraniczne) robią wielkie wrażenie. Bajecznie zdobione fasady z muzułmańskimi motywami zdobniczymi, mozaiki, piękne dziedzińce. Można się przenieść myślami kilka wieków wstecz. Kiedyś były to znane i cenione uniwersytety, jedne z pierwszych na tych terenach. Pięknem nie ustępują im liczne meczety zdobione turkusowymi kopułami lub mozaikami oraz stojące przy nich minarety, a szczególnie minaret Kalian. Niegdyś jeden z najwyższych minaretów świata. Na licznych placach lub krytych zabytkowych bazarach poczuć można wyjątkową atmosferę tych miejsc. Na myśl przychodzą wyobrażenia codziennego życia i dobijanych targów w czasach gdy zatrzymywali się tu kupcy przemierzający Jedwabny Szlak. Na sam koniec czeka na nas urzekająca Samarkanda. A w jej centrum słynny plac Registan z trzema sąsiadującymi medresami ustawionymi pod kątem prostym względem siebie. To jeden z symboli Uzbekistanu. Ich motywy architektoniczne oraz zdobnicze robią duże wrażenie. Nawet po ponad 2 tygodniach spędzonych w podróży i po odwiedzeniu innych wspaniałych miejsc. Shah-i-Zinda to aleja mauzoleów. Wchodząc tam wchodzimy w lokalną aleję zasłużonych żyjących setki lat temu. Miejsce kultu i zadumy. Fasady niektórych mauzoleów są przykładem jednych z najpiękniejszych mozaik w Azji Środkowej. W Samarkandzie odwiedzimy także majestatyczny meczet Bibi Chanym oraz mauzoleum będące miejscem ostatecznego spoczynku legendarnego przywódcy i ojca narodu, Timura.