O wyprawie
- Węgierska puszta na wiosnę
- Park Narodowy Hortobágy
- Jezioro Nezyderskie - śródlądowe "morze" pełne ptaków
- Obserwacje dropi na wiosennym tokowisku
- Wyjazd w małej grupie
Wyjeżdżamy na spotkanie wiosny, która zbliża się do nas od południa. Na węgierskiej puszcie i nad Jeziorem Nezyderskim trwa wzmożony ruch migrujących ptaków, a także tych, które zostaną tu, by założyć gniazda. Nieopodal, na otwartych pustkowiach Małej Niziny Węgierskiej, kryją się pośród pól i nieużytków jedne z największych ptaków Europy - majestatyczne i czujne dropie.
Węgierska puszta
Na początek zobaczymy jak wygląda wiosenna przyroda na węgierskiej puszcie. Od wielu lat odwiedzamy ten rejon jesienią, podczas wyjazdu "Żurawie na puszcie", kiedy trwa jesienna wędrówka ptaków na południe. Wówczas podziwiamy mi.in. wielotysięczne stada żurawi, które upodobaly sobie na przystanek stawy w Parku Narodowym Hortobágy. Teraz będzie okazja do obsewacji w czasie, kiedy przyroda budzi się po "zimowym śnie", w okresie wiosennej migracji.
Jezioro Nezyderskie
Na austriacko-węgierskim pograniczu, w płytkiej niecce polodowcowej, leży Jezioro Nezyderskie. Powierzchnią w tym regionie konkuruje z nim tylko słynny Balaton. Wielki, płytki akwen tego "śródlądowego morza" w rocznym cyklu bardzo zmienia swoje oblicze. Zimą często zamarza po samo dno, latem wysycha nieraz do cna, wiosną tętni życiem ptaków przyciągniętych obfitością pokarmu i dogodnymi warunkami do założenia gniazda. Szerokie trzcinowiska, muliste zatoczki, cofająca się woda odsłaniająca żyzne dno, tworzą atrakcyjną dla ptaków mozaikę siedlisk podmokłych. Obecność szczudłaków, szablodziobów, warzęch upewnia nas, że trafiliśmy oto na południe Europy - 300 kilometrów od Polskiej granicy.
Mała Nizina Węgierska - ostoja dropia
Drop jest największym latającym ptakiem świata, jest także ptakiem bardzo rzadkim i niezwykle płochliwym. Dzięki wytrwałej i cierpliwej ochronie tego gatunku, na rozległych terenach rolniczych Moson w północno-zachodnich Węgrzech, na niewielkim obszarze udało się odtworzyć jego populację, która sięga już 150 osobników. Drop, choć jest ciężki i jest doskonałym piechurem, rozpostarłszy skrzydła wielkości orła potrafi też wytrwale latać. Jest jednak osiadły. Odwiedzimy jedną z najbliższych Polsce ostoi tego wymarłego już u nas ptaka.