Zapraszamy na pokład... z rowerem! Wyprawa, którą dla Was przygotowaliśmy, jest inna niż wszystkie, gdyż łączy dwie piękne pasje: jazdę na rowerze i żeglarstwo. Obsługą statku zajmie się doświadczona miejscowa załoga, która zabierze nas w najpiękniejsze zakątki dalmatyńskich wysp. Region ten będziemy poznawać z perspektywy rowerowego siodełka, pływając w błękitnych wodach Adriatyku, spacerując wąskimi uliczkami wiekowych miast i relaksując się na pokładzie. Wieczorem zaś będziemy rozkoszować się smakami chorwackiej kuchni podczas kolacji podawanej na łodzi.
Rejs między wyspami Dalmacji
Nasz rejs rozpoczniemy i zakończymy w Splicie, mieście rozsławionym przez pałac cesarza Dioklecjana. Stamtąd wypłyniemy eksplorować kolejne wyspy, odkrywając ich niesamowite wybrzeża z malowniczymi zatokami i średniowiecznymi miejscowościami. Podczas naszych rowerowych wypadów nie zabraknie wspaniałych plaż, zboczy obsadzonych winnicami, wonnych lasów sosnowych i rezerwatów przyrody, wśród których zieloną perłą jest Park Narodowy Mljet. Odwiedzimy Brač z jego słynnym Złotym Rogiem, Korčulę, na której urodzić się miał Marco Polo, Hvar usiany pięknymi miasteczkami i polami lawendy, Šoltę z jej pocztówkowymi widokami i Półwysep Pelješac o fantastycznym wybrzeżu. Chorwacja to kraina zachwycających krajobrazów, bogatej historii, śródziemnomorskiej roślinności i łagodnego klimatu. Dzięki formule naszej wyprawy będziemy mogli ją poznać z dwóch perspektyw: pokładu statku i rowerowego siodełka.
Dzień rowerzysty-żeglarza
Dzień będziemy zaczynać od śniadania na łodzi przygotowywanego przez załogę. W zależności od programu popłyniemy w kolejne miejsce lub zejdziemy na ląd tam, gdzie przypłynęliśmy poprzedniego wieczora, po czym wskoczymy na rowery i zaczniemy eksplorację danej wyspy. Oczywiście będziemy to czynić w takim tempie, aby wystarczyło czasu na zrobienie zdjęć, krótkie zapoznanie się z najciekawszymi miejscami, trochę odpoczynku czy małą przekąskę. Po powrocie na pokład nasza załoga przygotuje statek do rejsu lub noclegu oraz poda kolację. Na nocleg będziemy zatrzymywać się w portach... delikatnie kołysani do snu przez wody Adriatyku.
