
Ukończył fizykę i leśnictwo, ale żadna z tych dziedzin nie stała się dla niego taką pasją jak podróżowanie i bliski kontakt z przyrodą. Szczególnie interesują go ptaki, chociaż nie jest obrączkarzem (zaobrączkował w życiu tylko żonę - Lucynę). Od 2000 r. prowadzi wycieczki po ulubionej Skandynawii, od 1997 r. odkrywa uroki polskiej przyrody przed obcokrajowcami. W "Horyzontach" zajmuje się kontaktami z klientami, prowadzi wycieczki po Skandynawii, Hiszpanii, Patagonii na Islandię oraz na Bagna Biebrzańskie.


Jego przygoda z rowerem zaczęła się już w wieku kilku lat dzięki rodzicom, którzy pokazali mu aktywne formy spędzania wolnego czasu. Przerodziło się to w taką pasję, że obecnie nie wyobraża sobie życia bez regularnej aktywności rowerowej. Ukończył Politechnikę Śląską na kierunku mechatronika. Na jego koncie maniaka rowerowego znalazły się wyścigi w zawodach XC i ultramaratonach górskich czy wycieczki po wielu europejskich krajach m. in. Chorwacji, Portugalii, Danii czy Rumunii. Bardzo lubi długodystansową jazdę, co poskutkowało ukończeniem np. Rowerowego Maratonu Wisła 1200, Carpatia Divide czy Tour de Silesia. Pracował również jako konstruktor mechanik oraz sprzedawca i serwisant rowerowy.


Filolog klasyczny, który osobistym przykładem udowadnia, że język martwy żyje, przynajmniej w innych językach nowożytnych. Zwłaszcza w tych, którymi mówią producenci wina! Lepiej lub gorzej, włada przynajmniej dziesięcioma. Poliglota, który wierzy, że na początku było słowo. Ze studiów w Krakowie bliżej mu było do Klużu niż do Rzymu. Po niewinnej Rumunii odwiedził prawie wszystkie kraje winiarskie Europy i jeszcze mu mało. Ma za sobą setki godzin wykładowych winnych kursów, degustacji i szkoleń, a mimo to wie, że nie wie o winach wszystkiego i ciągle się uczy. Edukuje innych zawodowo już 20 lat, głównie pod egidą Marka Kondrata. Fascynują go szlaki kultury i sztuki, historii i geografii, na których drogowskazem bywa i literatura, i wino... Jeśli nie prowadzą one do Italii, naszej wspólnej ojczyzny, to chociaż tam, gdzie widać ślady średniowiecznej Europy lub Bizancjum. Przemierzył też niejeden szlak w Karpatach, odnajdując echa przeszłości w tradycji ludowej.


Z zamiłowania przyrodnik. Ukończył leśnictwo na SGGW i Podyplomowe Studia Zarządzania Środowiskiem Przyrodniczym Ekoznawca na UWr. Cały wolny czas poświęca na włóczeniu się po łąkach, polach i lasach, fotografując rośliny i wszystko co się rusza. Praktycznie co tydzień umieszcza fotorelacje z tych wycieczek na swoim profilu na FB. Twierdzi, że jego wpisów na osi czasu jest tak dużo, że nawet Chuck Norris nie byłby w stanie ich przeczytać. Zawodowo zajmuje się ostatnio monitoringiem siedlisk przyrodniczych. Podczas ptasich wypraw zawsze ma dylemat, czy oglądać ptaki czy rośliny. Na szczęście rośliny nie uciekają i można im poświęcić więcej czasu.


Historyk sztuki, przewodnik beskidzki związany z SKPG Kraków, przewodnik krakowski oraz pilot wycieczek prowadzący grupy do większości krajów europejskich, z zamiłowania krajoznawca. Niegdyś półtora roku spędził w górach prowadząc schronisko turystyczne. Obecnie popularyzuje zabytki i sztukę dawną: pisząc przewodniki turystyczne, współpracując przy programach edukacyjnych oraz szkoląc przewodników. Pretekstem do podróży są dla niego zarówno chęć przemierzenia górskich pustkowi, jak i okazja zobaczenia muzealnych kolekcji bądź dzieł architektury – niezależnie od tego, czy są to monumentalne gotyckie katedry, czy skromne drewniane cerkwie. Dla „Horyzontów” prowadzi trekking po górach Bułgarii oraz wyjazdy do Rumunii.