Górską przygodę zaczął od żurku z pajdą chleba w schronisku na Turbaczu i mimo upływu dwudziestu lat dalej nostalgicznie wspomina tamten smak Beskidów. Na co dzień pomaga wybierać klientom swoje wymarzone okno na świat - dosłownie. A po godzinach i na urlopach pokazuje im krajobrazy jakich przez okno nigdy się nie zobaczy. Czasami wsiada na rower i walczy z podjazdami licząc na świetny zjazd. Czasami chwyci za namiot lub hamak, żeby zatęsknić za wygodnym łóżkiem. Jego ulubione pasmo to Góry Mgliste w Śródziemiu, a gdyby miał możliwość to chętnie wybrałby się do tawerny, gdzie koncertuje bard Jaskier, żeby podłączyć jego wiosło do piecyka z mocno podkręconym przesterem. Potem rozegrałby partyjkę Gwinta, wypełnił kilka questów i wyruszył z nowo zwerbowaną ekipą na szlak. Chcesz być częścią tej przygody? Nabór do drużyny trwa!
Człowiek, który nie jest w stanie wysiedzieć długo w jednym miejscu. Z wykształcenia kulturoznawca, choć zdecydowanie woli przyrodę od dużego miasta (i ubłocone treki od szpilek). Pasjonat Rumunii - w kraju tym spędza niemal cały sezon letni, pracując jako przewodnik miejscowy i górski z lokalnymi uprawnieniami. W sezonie zimowym jedzie w poszukiwaniu słońca do ciepłych, głównie azjatyckich, krajów, po których podróżuje prywatnie bądź jako pilot wycieczek. Uwielbia wyzwania, obce kultury, nurkowanie, taniec, aktywności wyzwalające adrenalinę i intensywne smaki. Różnorodność świata poznaje podczas samotnych kilkumiesięcznych podróży po Ameryce Południowej, Ameryce Środkowej czy Azji. Ogromną satysfakcję sprawia jej odkrywanie przed turystami tego, co jest mniej nam znane, oraz dzielenie się doświadczeniem.
Przewodnik beskidzki, absolwent geografii UJ, pedagog. Autostopem przemierzył Europę wzdłuż i wszerz, w swoich podróżach zapuszczał się także na inne kontynenty - z Azją na czele. Szczególnie jednak umiłował sobie Beskid Niski. Szkoli przyszłe kadry przewodników beskidzkich, pilotuje wycieczki krajowe oraz zagraniczne, od niedawna posiada także uprawnienia przewodnika górskiego po Ukrainie.
Z wykształcenia geograf, po specjalizacji w Zakładzie Badań Regionalnych Ameryki Łacińskiej na UW. Miłością do krajów latynoskich zapałała podczas stypendium na Universidad de Castilla la Mancha w Hiszpanii. W 2000 roku poprowadziła pierwszy pilocki wyjazd do Ameryki Środkowej, przy okazji zbierając materiały do pracy magisterskiej o programie ekoturystycznym El Mundo Maya. Od 14 lat pilotuje wyjazdy do wszystkich krajów Ameryki Południowej i Środkowej, wielokrotnie wracając na ukochane trasy. W 2005 roku odbyła samotną podróż od Wenezueli poprzez kraje andyjskie aż do najdalszych zakątków Chile i Argentyny. Kocha hiszpański, uwielbia dźwięki salsy, merengue i tanga. Rozumie system mañana, rozsmakowana w chilijskim winie i argentyńskich stekach ale nade wszystko podziwia prostotę i radość, z jaką żyją Latynosi. Na swoim koncie ma kilka publikacji, audycje radiowe, była też autorką projektu Labirynt Świata na Międzynarodowym Festiwalu Reportażu. Prowadzi stronę www.latinotour.pl Najczęściej można ją spotkać przy boku córeczki Leny i syna Tymoteusza. W Horyzontach pilot do krajów Ameryki Łacińskiej oraz autorka programów: Kuba i Peru.
Paralotniarz, przewodnik beskidzki, pilot - czyli równy chłop, lubi popatrzeć z wysoka na świat. Z rodzinnego Beskidu co jakiś czas wywiewa go halny wiatr (bo nie waży zbyt wiele) i niesie w świat. Gdyby wymieniać alfabetycznie gdzie on to bywał trzeba by było zacząć od Azerbejdżanu a skończyć na Węgrzech. Przemierza świat pieszo, na rowerze a najchętniej na paralotni. Z gór pochodzi i w nich spędza najwięcej czasu. Pięknie opowiada o prądach termicznych i Cumulonimbusach.