Trekking wokół Manaslu mimo, że z roku na rok staje się coraz bardziej znany, nadal pozostaje jeszcze nieskomercjalizowany w porównaniu z popularnymi trekkingami w Nepalu. Startuje w rzadko odwiedzanym przez turystów dystrykcie Gorkha, wiedzie przez coraz mniej zaludnione obszary tybetańskiego pogranicza, przekracza wysokogórską przełęcz Larkya La i na koniec łączy się w dolinie Marsyangdi z popularną trasę dookoła Annapurny. Widoki na ośmiotysięczniki Manaslu i Annapurna, wysokie siedmiotysięczniki oraz kontakt z tybetańską kulturą w odwiedzanych przez nas wioskach wynagrodzą trudy i brak wygód na trasie.
Karawanowym szlakiem wokół „Góry Ducha”
Najwyższy szczyt Gorkha Himal i ósmy najwyższy na Ziemi - Manaslu - od dawna budził respekt wśród himalaistów, a przez Nepalczyków nazywany był Górą Ducha. Trasa wzdłuż rzeki Buri Gandaki u stóp Manaslu wiodła niegdyś do Tybetu, później używana była przez miejscowe karawany przekraczające przełęcz Larkya La. Turystom udostępniono ją dopiero w latach 90-tych ubiegłego stulecia. Nie ma tu rozbudowanej infrastruktury jak pod Annapurną i Everestem, jest też sporo mniej innych trekkerów na szlaku. Przejście przez przełęcz Larkya La wiedzie wzdłuż lodowców i ma prawdziwie wysokogórski charakter.
Wioski tybetańskiego pogranicza
Choć jeszcze nisko w dole, gdzie zaczniemy trekking będzie dominować hinduizm wyznawany przez grupy etniczne Magaraów i Gurungów, to szybko na trasie pojawią się czorteny, murki modlitewne świadczące o buddyzmie, który przybył w te rejony z Tybetu i zdecydowanie dominuje na trasie wokół Manaslu. W mijanych wioskach, a także poza nimi spotkamy klasztory buddyjskie, wejść do wiosek strzegą bramy w kształcie czortenów. Na klasztorach, domach i przełęczach powiewają flagi modlitewne. Można się tu poczuć jak w górach Tybetu.
Dolina Kathmandu - wśród tysięcy pagód
W tej niezwykłej dolinie usianej świątyniami zwiedzimy dwa królewskie miasta: Kathmandu i Patan. Nastrojowe uliczki, podwórka, pałace królewskie, świątynie w kształcie pagody, misterne drewniane rzeźby tworzą niezwykły klimat tego miejsca. Z trzech tysięcy świątyń wybierzemy te najważniejsze i najciekawsze, wśród nich kompleks świątyń sziwaickich Pashupatinath (święte miejsce hinduistów nepalskich) oraz górujące nad doliną ogromne białe stupy Bodnath i Swayambunath, z których na cztery strony świata spoglądają oczy Buddy. Kiedy znuży nas zwiedzanie świątyń zejdziemy z utartych turystycznych szlaków, aby popatrzeć na klimaty dnia codziennego.