Kocha poezję i baśnie; przyrodę Dalekiej Północy i liturgie bliższego Wschodu. W czasie dobrych dni rozpoznaje siebie we fragmencie poematu Shelleya:
On teraz z przyrodą się zjednoczył. Głos jego
Słychać w dźwiękach natury - od gromu
Do pieśni ptaka w nocy. Zmysły go dostrzegą
I w ciemności, i w świetle. Nieobcy nikomu,
Kto przemierza komnaty ogromnego domu
Przyrody, żyje wszędzie w barwie skał i w woni
Polnych ziół, od kiedy wchłonęła go potęga
Która wierną miłością świat od śmierci chroni".
Wiek: po przejściu conradowskiej smugi cienia, a w formie bardziej wulgarnej, ale za to mniej archaicznej - po trzydziestce. Wykształcenie: Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze i Polityczne w Szkole Głównej Handlowej, Instytut Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Fascynacje, zainteresowania, hobby: epika homerycka i Grecja epoki heroicznej. Dewiza życiowa: Omnia vincit amor (tym razem na poważnie). Ważne postaci: Marek Aureliusz, Lew Tołstoj, Karol Wojtyła, Zbigniew Herbert, Gustaw Herling-Grudziński, Ryszard Kapuściński. Wspólnie z Horyzontami rozbudza w uczestnikach wypraw fascynacje Rosją i Bliskim Wschodem.
Z wykształcenia jestem historykiem, filologiem i tłumaczem, z zawodu - przewodnikiem po Krakowie i pilotem wycieczek. Poza pracą zajmuję się głównie bieganiem - ścigam się (czasami nawet z pewnymi sukcesami) w biegach ulicznych i górskich na dystansach od 5km do maratonu. Najlepiej wypoczywam podczas sprintów na stadionie albo wielokilometrowych wybiegań w terenie. Lubię podróże, te dalsze i te bliższe (ostatnio na nowo odkrywam Polskę i okolice); kiedyś jeździłem szlakami zabytków, teraz bardziej ciągną mnie ładne widoki i dobre jedzenie. Uwielbiam góry. Dla Horyzontów pilotuję wyjazdy rowerowe, co pozwala mi połączyć pracę z przyjemnością - ruchem, przestrzenią, krajobrazami.
Jego przygoda z rowerem zaczęła się już w wieku kilku lat dzięki rodzicom, którzy pokazali mu aktywne formy spędzania wolnego czasu. Przerodziło się to w taką pasję, że obecnie nie wyobraża sobie życia bez regularnej aktywności rowerowej. Ukończył Politechnikę Śląską na kierunku mechatronika. Na jego koncie maniaka rowerowego znalazły się wyścigi w zawodach XC i ultramaratonach górskich czy wycieczki po wielu europejskich krajach m. in. Chorwacji, Portugalii, Danii czy Rumunii. Bardzo lubi długodystansową jazdę, co poskutkowało ukończeniem np. Rowerowego Maratonu Wisła 1200, Carpatia Divide czy Tour de Silesia. Pracował również jako konstruktor mechanik oraz sprzedawca i serwisant rowerowy.
Wszędobylska – nie dlatego, że wszędzie była. I nie dlatego, że wszędzie chciałaby się znaleźć. Napędza ją ciekawość doświadczania różnych aspektów życia i przemożna chęć kontaktu z naturą. Przemierzanie na własnych nogach czegokolwiek co może być ścieżką w górach, kwietną łąką czy drogą wzdłuż rzeki sprawia jej najwięcej radości. Można ją spotkać i na szczytach wszystkiego ale i w głębinach przepastnych. Lubi snuć opowieści o tym jak dzięki wstrętnym żelkom weszła na Kazbek (+5054), o poczuciu jedności ze światem na graniach Castora (+4223), o tym jak to się jest zanurzyć w błękiciemorskiej studni Blue Hole (-30) albo co się czuje śpiąc na pustyni z oczami, które wyszły z orbit. Wędrówki, wycieczki, spacery i podróże wyznaczają rytm każdego roku. Praca zawodowa splata się z pasją chodzenia w tym co stanowi o jej wartościach takich jak zdrowie, bezpieczeństwo i dbałość o środowisko.
Człowiek wulkan, tryskający energią o każdej porze dnia i nocy. Do działania motywuje ją dobra muzyka i słońce. Tańczy w każdym miejscu i czasie, co płoszy jej rodzinę. Jak przystało na prawdziwą kobietę od najmłodszych lat zakochana w koniach, motocrossie i szybkich (czerwonych) samochodach. Kocha ludzi, a jeszcze bardziej kocha pokazywać świat ludziom. Fascynuje ją Afryka i wszystko co z nią związane poprzez kulturę, muzykę, a przede wszystkim stosunek do rzeczy ważnych i podejście do życia „ Hakuna Matata”. Sporą część jej serca zajmuje Azja wraz z jej kuchnią, zdumiewającymi widokami, krystaliczną wodą i backpackersami poznanymi na wyprawie. Największą frajdę sprawiają jej wyprawy podczas, których jest kierowcą. Nie ma nic piękniejszego niż przemierzanie długich amerykańskich tras, jordańskich dziur czy afrykańskich offroadów. Zimą ucieka do Skandynawii nacieszyć się śniegiem. W podróży uwielbia smakować różne dania, wchodzić tam gdzie nie docierają wszyscy turyści oraz kontakt z lokalną społecznością. Jako pilot lubi wracać do krajów, które odwiedziła, bo każda wyprawa jest inna, a cieszy tam samo jak pierwsza. Jej podróże możecie śledzić na instagramie: @letmetakeyouonatrip