Jego podróżnicza namiętność zaczęła się w dzieciństwie, gdy zobaczył w gazecie zdjęcie jurty w dolinie Tien-Szanu. Postanowił tam dotrzeć, gdy dorośnie... i kilka lat później dotarł tam! Ponadto odwiedził już kilkadziesiąt krajów w różnych częściach świata, a o kilkunastu z nich napisał przewodniki dla wydawnictw polskich i zagranicznych. Był jednym z założycieli poznańskiego Klubu Obieżyświatów, współpracował też z Fundacją Marka Kamińskiego, organizującą wyprawy w różne zakątki globu. Podróże to nie jedyna jego pasja. Za młodu pisał powieści o kowbojach i zmuszał kolegów do czytania kolejnych odcinków. Później grał na gitarze w zespole punkowym. W trasę zawsze zabiera ze sobą zestaw aparatów fotograficznych i obiektywów. Jest autorem koncepcji fotowypraw, które organizuje wspólnie z Klubem Podróży Horyzonty. Prowadzi blog www.okfoto.pl.
Życie w drodze jest fajne. Zawodowo zajmuje się turystyką wypoczynkową, prowadząc własne biuro podróży. Pracuje też na lotnisku, koordynując odprawy czarterowe, a w wolnym czasie pomaga przy tworzeniu rowerowych torów pumptrack. Z wykształcenia geograf oraz spec od psychologii w biznesie. Bliskie związki z turystyką powodują, że dosyć regularnie przemierza kraje Afryki Północnej, całego basenu Morza Śródziemnego i Wysp Kanaryjskich, zagląda do Tanzanii i gdy czas pozwoli, dla zbilansowania temperatur, na Półwysep Skandynawski. Gdy dawno temu, za namową Joanny organizował pierwszą wyprawę do Iranu, nie sądził, że kierunek Wschód stanie mu się tak bliski. Po tym wyjeździe były kolejne irańskie przygody, a także eskapady do Omanu, ZEA, Maroko, Turcji, Izraela, Jordanii i ostatnio Arabii Saudyjskiej. Choć oczywiście na początku była Polska i różne niezapomniane włóczęgi z klubem PTTK. Później - Europa. Czym się dało i jak się dało, z dziećmi i bez. Wzdłuż i wszerz. Autostopem, pociągiem, samochodem, no i… tak zawsze najlepiej- rowerem, który, jeśli ma przed nim jeszcze jakieś tajemnice, to tylko takie malutkie :) Zapalony fan dwóch kółek. Pasjonat MTB w wersji ścieżkowej i klasycznej szosy, na regularnych ustawkach w Poznaniu. Pasjonat gry w tenisa i dobrej muzyki. Świat uwiecznia w obiektywie aparatu, a pisanie o sobie woli zostawić innym. Dla Horyzontów prowadzi wyprawy rowerowe- do Włoch, Chorwacji, Łotwy, Estonii i Francji. W czasie wyjazdów najważniejsze są dla niego bezpieczeństwo uczestników i dobra atmosfera.
Pasjonat aktywnego stylu życia, nie może usiedzieć dłużej w jednym miejscu. Termin „kolarstwo romantyczne” doskonale odpowiada jego filozofii jazdy – bez cyferek, statystyk, dla przyjemności. Rower traktuje jako środek do osiągnięcia celu – poznawania nowych, ciekawych i pięknych miejsc, przyjemnego spędzania czasu, ale także utrzymania zdrowia i kondycji. Na rowerze jeździ cały rok, zamiast wypadu na narty zimą, wybiera hiszpańskie wybrzeże i szosę. Absolwent katowickiej AWF, zawodowo zajmujący się branżą nieruchomości.
Geofizyk, geotechnik, rolnik, barman i pilot wycieczek. Nie znosi bezczynności, ciężko mu usiedzieć na miejscu, dlatego też podróżuje kiedy tylko może. Jako małe dziecko zafascynowany był wszelkiego rodzaju mapami, atlasami, książkami podróżniczymi i marzył o zobaczeniu wszystkich miejsc z kart książek na żywo. Początkowo odkrywał na rowerze swoją ukochaną Suwalszczyznę, którą uważa za najpiękniejsze miejsce na ziemi, by w końcu ruszyć dalej w świat. Nie cierpi wielkich miast, dlatego też najlepsze wakacje dla niego to te spędzone pod namiotem, w miejscu nietkniętym cywilizacją. Uwielbia Bałkany, gdzie może spełniać swoje pasje podróżnicze jak i oddać się poznawaniu historii, swojej kolejnej pasji.W wolnych chwilach można go spotkać na rowerze gdzieś pod Krakowem lub na beskidzkim szlaku.
Wszędobylska – nie dlatego, że wszędzie była. I nie dlatego, że wszędzie chciałaby się znaleźć. Napędza ją ciekawość doświadczania różnych aspektów życia i przemożna chęć kontaktu z naturą. Przemierzanie na własnych nogach czegokolwiek co może być ścieżką w górach, kwietną łąką czy drogą wzdłuż rzeki sprawia jej najwięcej radości. Można ją spotkać i na szczytach wszystkiego ale i w głębinach przepastnych. Lubi snuć opowieści o tym jak dzięki wstrętnym żelkom weszła na Kazbek (+5054), o poczuciu jedności ze światem na graniach Castora (+4223), o tym jak to się jest zanurzyć w błękiciemorskiej studni Blue Hole (-30) albo co się czuje śpiąc na pustyni z oczami, które wyszły z orbit. Wędrówki, wycieczki, spacery i podróże wyznaczają rytm każdego roku. Praca zawodowa splata się z pasją chodzenia w tym co stanowi o jej wartościach takich jak zdrowie, bezpieczeństwo i dbałość o środowisko.